Monday, March 30, 2015

Jilsen wide fit cognac boots

HTML email (plussizebabydolldress.blogspot.com)Große Größen Plus Size Fashion Blog asos curve jilsen amber burgundy coat

deutsch
polski
english
Manchmal reicht nur eine einzige neue Sac he im Kl eiderschrank und auf einmal gibt es zig neue Outfits, die dank ihr entstehen können. Dies konnte ich selber erleben als ich diese Schuhe ausgepackt habe. Die Farbe und Schaflänge "eröffneten" mir neue Wege für Kleidungskombinationen. Bisher hatte ich nur Stiefelletten in dieser Farbe und diese Schuhe sehen gar nicht gut zu knielangen Kleidern oder Röcken aus (geschweige denn zu Midi!)

Das erste Paar meine Jilsen Stiefel habe ich in diesem Post vorgestellt (In love with my new Jilsen boots). Am Anfang als ich die Schuhe anprobiert habe fühlten sie sich sehr steif und etwas zu klein an. Ich war etwas erschrocken, dass ich die falsche Größe gewählt habe. Doch als ich sie das zweite mal wieder anzog fühlten sie sich viel bequemer an. Nach dem dritten mal war schon alles in bester Ordnung. Gute Lederschuhe passen sich sehr schnell dem Fuß an.

Wie ich schon im letzten Post erklärt habe, bietet Jilsen Weitschaftstiefel für verschiedene Wadenumfänge an (44cm, 48cm, 52cm). Meine Waden messen in ihrer breitesten Stelle genau 48cm, mir wurde empfohlen die 48cm Stiefel zu nehmen und, wie man an den Fotos erkennen kann gibt es noch eine gewisse Lücke obwohl ich meine Hosen in die Schuhe reingestopft habe. Der Schaft steht von sich selber und brauch daher nicht um das Bein geklemmt zu sein, wie es oft bei Weitschaftstiefeln vorkommt.

Ich trage hier das Amber Modell (Gr. 42, Schaft 48cm), was übrigens jetzt im Sale ist :)
Czasami jest tak, że jedna mała rzecz w szafie jest w stanie powiększyć liczbę możliwych zestawień kilkakrotnie. Sama mogłam tego doświadczyć, gdy dostałam przedstawione kozaki w kolorze koniaku, czy karmelu (jak kto woli). Miałam do tej pory botki (takie do pół łydki, pokazywałam w poprzednim poście) w tym kolorze ale kompletnie się nie nadawały do spódnic, czy sukienek . Gdy miałam ochotę włożyć sukienkę i karmelowe dodatki - albo musiałam pokombinować coś z czarnymi kozakami, albo odpuścić aż do wiosny.

Moje pierwsze buty tej marki pokazywałam wam w tym poście (In love with my new Jilsen boots). Obie pary przy pierwszym założeniu wydawały się strasznie sztywne i mocno niewygodne. Początkowo wystraszyłam się, że wybrałam zły rozmiar. Przy drugim założeniu buty wydały się trochę wygodniejsze i mogłam w nich nawet trochę pochodzić. Przy trzecim były już całkiem wygodne. Buty z dobrej skóry dość szybko dopasowują się do stopy.

W zalinkowanym poście opowiadałam, że marka Jilsen oferuje buty o różnej szerokości cholewki (44cm, 48cm, 52cm). Moje łydki mierzą w najszerszym miejscu 48cm i też o takiej szerokości cholewki buty wybrałam. Początkowo się martwiłam, że będą to buty na styk i czy lepiej nie byłoby wybrać butów 52cm. Ale gdy przyszły okazało się, że producent wszystk o przewidział. Jak widać na zdjęciach buty lekko odchodzą od nogi, nawet po włożeniu do nich spodni. Cholewka jest na tyle sztywna, że sama stoi i nie potrzebuje być utrzymywana przez łydkę.

Mam na sobie model Amber Modell (rozmiar 42, szer. 48cm), który nota bene jest teraz przeceniony :)
Sometimes, just a single new item in the closet gives us hundreds of new possibilities for new outfit combinations. I could see how it feels like after I put out of the box these cognac boots. Of course I had low boot in this color but they didn't fit to my skirts and dresses. I had to wait until spring if I wanted to wear a dress with my cognac bag. Now everything has change and I am able to wear almost everything in winter - thanks a single pair of new boots. I already showed you my first pair of Jilsen boots in this post (In love with my new Jilsen b oots).

The first time I put them on they felt very stiff and I was afraid that I chose the wrong size. The next day the felt much more comfortable and after the third time the just fit perfect. Shoes from good leather fit very quickly to the foot.

As I already explained in my last post, Jilsen wide shaft boots are made for different calf sizes (44cm, 48cm, 52cm). My calves accurately measure 48cm in the widest place, I chose the 48cm calf boots and as you can see on the pictures there is still place between the shank and my leg (even after putting my pants inside the shoe).

I am wearing the Amber model (size. 42, shaft 48cm ), which is now on sale by the way :)

Große Größen Plus Size Fashion Blog asos curve jilsen amber burgundy coat

Schuhe - Jilsen | Mantel - Asos Curve | Hose und Bluse - Clockhouse XL


PÅ‚aszcz - Asos Curve | buty - Jilsen | spodnie i koszula - Clockhouse XL


Coat - Asos Curve | boots - Jilsen | pants and shirt - Clockhouse XL

Große Größen Plus Size Fashion Blog asos curve jilsen amber burgundy coat Große Größen Plus Size Fashion Blog asos curve jilsen amber burgundy coat
Große Größen Plus Size Fashion Blog asos curve jilsen amber burgundy coat
Große Größen Plus Size Fashion Blog asos curve jilsen amber burgundy coat Große Größen Plus Size Fashion Blog asos curve jilsen amber burgundy coat
Große Größen Plus Size Fashion Blog asos curve jilsen amber burgundy coat
Große Größen Plus Size Fashion Blog asos curve jilsen amber burgundy coat Große Größen Plus Size Fashion Blog asos curve jilsen amber burgundy coat
Große Größen Plus Size Fashion Blog asos curve jilsen amber burgundy coat
Große Größen Plus Size Fashion Blog asos curve jilsen amber burgundy coat Große Größen Plus Size Fashion Blog asos curve jilsen amber burgundy coat
- Repost by plussizebabydolldress.blogspot.com -
Source link::http://www.theplussizeblog.com/2015/03/jilsen-wide-fit-cognac-boots.html

My new plus size spring items

HTML email (plussizebabydolldress.blogspot.com)Große Größen Plus Size Fashion Blog kik textil beige trench coat janina

deutsch
polski
english
Vor ein Paar Tagen war es so herrlich warm, die Son ne schien und es fühlte sich an, als ob der Frühling schon lange da wäre. Erfreulicherweise gibt es solche Tage immer öfter und vor ein Paar Tagen habe ich meine super dicken Pullis schon für den nächsten Winter verstaut. Da ich am jenem Tag nicht viel laufen musste, nur mit dem Auto ein Paar Sachen erledigen bin ich in meine Frühlingssachen geschlüpft.

Seit ich auf Pinterest bin mag ich es die Fotos nach Inspirationen durchzustöbern. Dabei ist mir aufgefallen, dass die Outfits die mich am meisten angesprochen haben mit weißen Chucks kombiniert waren. Ich habe so ziemlich viele Chuks in verschiedenen Farben. Da ist mir auch eingefallen, dass ich schon letztes Jahr überlegt habe ob ich mir diese Schuhe in weiß nicht zulegen sollte. Obwohl jetzt viele Frauen Sneakers zu eleganten Outfits tragen, bin ich mir nicht ganz so sicher ob das wirklich mein Fall ist. Ich glaube mich hat noch nie ein Outfit dazu überzeugt, dass Sneakers es schöner gestalten als Pump s, Boots oder Ballerinas. Chucks finde ich mehr stilvoll und wenn mir nach einem kleinem Mix zwischen sportlich und elegant ist greife ich gerne nach dieser Art Schuhe.

Seit wirklich langem war ich auf der Suche nach roten Oberteilen, was nicht sehr einfach war. Entweder war es kein schönes Rot, oder etwas stimmte mit dem Ausschnitt nicht, oder der Stoff betonte meine Pölsterchen oder jemand hatte die "geniale" Idee einen Gummi im Saum einzunähen. Erst vor ein Paar Tagen bin ich auf zwei wunderschöne rote Oberteile gestoßen, die ich nie mehr ausziehen werde ;) Eins von denen trage ich gerade auf den Fotos. Es ist von Kik und sollte in den nächsten Tagen schon in den Filialen erhältlich sein. Die Bluse ist wirklich bequem, kaschiert so ziemlich alles aber ist leicht durchsichtig. Da ich meine Unterwäsche nicht gerne fremden Leuten zeige trage ich ein rotes Top darunter, was mich gar nicht stört denn ich trage immer Tops unter Oberteilen. Dadurch lieg en sie v iel besser auf der Haut und kleben später nicht an ihr.

Mein drittes neues Teil ist der Mantel. Die, die mich schön länger "kennen" wissen dass ich schon einen beigen Trench besitze, doch dieser ist etwas anders. Er ist viel dünner wodurch ich ihn länger im Jahr tragen kann (zuerst mit was dicken darunter und dann mit leichteren Sachen - je nach Temperaturen). Ich bin mittlerweile ein größer Fan von beigen Mänteln geworden und sammle sie in jeglichen dicken damit ich sie bei jeder Jahreszeit tragen kann. Denn selben Mantel habe ich auch in schwarz und sofern ich weiß werden diese Teile bald auch in den Filialen verfügbar sein.

Die letzte Neuheit ist meine Kette. Die habe ich mir selber gebastelt, also ist sie ein Unikat. Letztens habe ich dieses Hobby etwas aufgegeben und diese Kette ist die erste seit längerer Zeit, die ich selbst gemacht habe.
Parę dni temu zrobiło się przyjemnie ciepło i słońce cudownie świeciło. Miało się wrażenie, że wiosna już rozpanoszyła się na dobre. Tego dnia nie miałam w planach wielu godzin chodzenia, a jedynie jazdę samochodem w parę miejsc. Postanowiłam dla małej odmiany wskoczyć w moje nowe wiosenne ciuchy. Miło było mieć znów coś lżejszego na sobie.

Odkąd mam konto na Pintereście mogę przeglądać setki najróżniejszych zestawień i dać się inspirować :) Wiele outfitów, które szczególnie przypadły mi do gustu (i które w dużej mierze składały się z rzeczy, które posiadam) były często zestawiane z białymi trampkami. Tego typu trampek mam dość sporo w różnych kolorach, ale białych jeszcze nie miałam. Coprawda w zeszłym roku zaczęłam rozważać taki zakup, ale nagle zrobiło się zimno, deszczowo i porzuciłam tę myśl. Teraz na wiosnę w pewnym sensie odżyła i rzekome trampki sobie sprawił am. Jeszcze nie wiem, jak długo będą tak białe jak na zdjęciu, ale gdzieś w Internecie przeczytałam, że im bardziej są przybrudzone tym bardziej są stylowe. Nie do końca zgadza się to z moim podejściem, ale zobaczymy, może będą wyjątkowo odporne na wszelki brud uliczny ;) Ostatnimi czasy dość popularne są połączenia adidasów z eleganckimi zestawami. Przyznam, że jeszcze nie widziałam żadnego eleganckiego zestawu, który by mnie przekonał, że adidasy są jego idealnym uzupełnieniem. Wciąż uważam, że ten rodzaj obuwia raczej nie przebije butów na wysokim obcasie, półbutów, czy balerin :) Ale gdy mam ochotę na mały miks to sięgam po trampki (te typu Converse) uważam, że są bardziej stylowe od najciekawszych adidasów i zestawy z nimi zawsze się jakoś obronią :)

Kolejną nowością jest czerwona tunika. Od danwa szukam idealnej czerwonej bluzki, czy tuniki (najlepiej tego i tego). Ale te znalezione albo mają dziwny o dcień c zerwieni, albo dekolt po brodę, albo dziwną długość albo materiał jest taki, że nawet jakbym wzięłą taką rzecz o pięć rozmiarów za dużą podkreślała by wszystkie fałdki. Ta, którą mam na sobie jest bardzo bliska ideału, bo łączy w sobie wszystkie cechy tuniki, jakie sobie wymyśliłam. Jest niestety trochę przeźroczysta, co mnie osobiście nie przeszkadza, gdyż pod każdą bluzkę wkładam podkoszulki. Raz, że materiał lepiej się układa, a dwa nie eletryzuje się ani nie przylepia do skóry. Poza tym uważam, że osoby od pewnego rozmiaru nie powinny raczej paradować w półprzeźroczystych ubraniach, które świetnie prezentują bieliznę. Niestety nie mogę tego napisać po niemiecku, gdyż tutaj panuje trochę inne podejście osób plus size do mody niż w Polsce. O ile w Polsce kobiety zazwyczaj chcą jakoś ograć swoją sylwetkę, to, czy tamto zasłonić, to odsłonić, podkreślić talię, schować brzuch. Generalnie ubraniem tro chę pod rasować sobie sylwetkę, to tutaj panuje podejście "cooo ja nie mogę tego założyć?". I im bardziej coś jest przeznaczone dla szczupłych sylwetek to tym bardziej grube kobiety próbują się w to wcisnąć. Moje delikatne próby przekazania, że może niektóre partię ciała warto zakryć albo ich powyżej jakiegoś rozmiaru po prostu nie nosić przysporzyły mi grono osób mnie nie znoszących :) To by tłumaczyło dlaczego w Niemczech tak mało są popularne książki takich autorów jak Trinny&Susannah, Gok Wan, czy Jacykowa. Nie... Jacykowa by na bank ukamieniowali, a szkoda, bo choć momentami prymitywnie, to dobrze pisze.

Jeszcze jedną nowością jest beżowy płaszcz. Już wcześniej pisałam, że takie płaszcze ostatnio bardzo mi się podobają i to jest mój najnowszy nabytek, zaraz po wersji zimowej, którą niedawno pokazywałam. Jak na płaszcz jest bardzo cienki, dzięki czemu będzie się nadawał na chłodniejsze wieczory latem, lub z a niedł ugo na grubsze rzeczy by był jedynie dodatkiem, bez pełnienia jakiejś większej funkcji grzewczej :) Dostałam jeszcze identyczny ale czarny i być może uda mi się go niebawem pokazać.

Naszyjnik zrobiłam sama. Kiedyś robienie biżuterii było moim hobby ale potem przestałam, po to by znowu do tego powrócić :) Nie robię tego na jakąś szeroką skalę, traktuję to jako małą odskocznię od codzienności i coś, co pozwala mi na parę małych unikatów :)
Lately it was so warm and nice that I decided to wear some of my new spring items. That day I planned to be on the way by the car, so I could dress a little lighter. Since I have a Pinterest account I have the opportunity to look through a lot of outfits and let me inspire. Most of the outfits I especially liked were combined with white chucks. I love that kind of shoes an d last y ear I started to think about a white pair. Because they would match to so many clothes I have I decided to order. I think it was a very good decision :)

I was looking for some red tops for a long time. Since now - without any results. The found items had either the bad cut or there was something wrong with the fabric. A few days ago I found two wonderful shirt and immediately fell in love with them. I am wearing one of them on the pictures. Its cut hides everything I don't want to show, the neckline is perfect for a round face and the length and red tone are perfect too.

I already told you, that I am a huge fan of beige coats. My last capture was a beige winter coat, now I found this very thin trench. I already got one - a lot thicker but this one is better for the warmer days. I can either wear it with something thicker or with a light top in summer.

The necklace is a DIY. Its been months seens I have benn doing some jewelery and this is a little come ba ck :)

Große Größen Plus Size Fashion Blog kik textil beige trench coat janina


Mantel - Kik (hier) | Bluse - Kik (hier) | Hose - Clockhouse XL | Halskette - DIY


PÅ‚aszcz - Kik (tutaj) | tunika - Kik (tutaj) | spodnie - Clockhouse XL | naszyjnik - DIY


Coat - Kik (here) | shirt - Kik (here) | pants - Clockhouse XL | necklace - DIY

Große Größen Plus Size Fashion Blog kik textil beige trench coat janina Große Größen Plus Size Fashion Blog kik textil beige trench coat janina
Große Größen Plus Size Fashion Blog kik texti   l beige    trench coat janina
Große Größen Plus Size Fashion Blog kik textil beige trench coat janina Große Größen Plus Size Fashion Blog kik textil beige trench coat janina
Große Größen Plus Size Fashion Blog DIY statement necklace
Große Größen Plus Size Fashion Blog kik    textil b   eige trench coat janina Große Größen Plus Size Fashion Blog kik textil beige trench coat janina
- Repost by plussizebabydolldress.blogspot.com -
Via::http://www.theplussizeblog.com/2015/03/my-new-plus-size-spring-items.html

Life is to short to wear boring clothes

HTML email (plussizebabydolldress.blogspot.com)Große Größen Plus Size Fashion Blog

deutsch
polski
english
Jetzt mal ehrlich, wie viele Sachen habt ihr im Kleiderschrank hängen, die ihr wi rklich n icht trägt? Ich meine nicht all diese zu großen, so kleinen, unmodernen und langweiligen Teile sondern die ganz schönen, für die euer Alltag zu gewöhnlich ist? Sie warten auf die super spezialen Anlässe und wen man spazieren geht, mit dem Mann ins Kino oder Restaurant bleiben sie trotzdem hängen. Sie könnten ja beschmutzt werden oder kaputt gehen. Klingt das vertraut? :)

In der Theorie sollte es nicht vertraut klingen doch bei den meisten ist das leider so. Ich selbst habe in meinem Kleiderschrank viele Sachen die ich wunderschön finde und dennoch trage ich immer die selben T-Shirts und Hosen. Darauf bin ich letztens aufmerksam geworden und seitdem versuche ich umzudenken. Ich gebe den Sachen doch mal eine Chance, bisher ist es mit mir noch nicht gelungen ein Teil beim tragen völlig zu zerstören, bis mir das nicht passiert möchte ich es wenigstens versuchen so viel Lieblingsteile zu tragen, wie es nur geht. Ich möchte den Sachen doch eine Chance geben d amit sie mit einer interessanten Geschichte verbunden werden, der ewige Hüter des Kleiderschrankes ist nicht so ganz flott, oder? ;)
Als erstes beschloss ich mit etwas riskanten anzufangen - nämlich mit meinem weißen spitzen Kleid (in DIESEM Post könnt ihr es noch besser sehen). Bisher ist es ganz gut gelaufen und dem Kleid ist noch nichts passiert. Ich versuche jede Möglichkeit auszunutzen - die Spaziergänge, das Kino, Restaurant, Bummeln und sogar da wo ich mehr Mut brauche (z.B. Zahnarzt). Das Leben ist zu kurz für langweilige Kleidung :)
Ile z was ma w szafie ubrania, których nie nosi? I nie dlatego, że są za małe, za duże, już nie modne, czy po prostu się znudziły? Chodzi mi dokładnie o te ubrania, które uważamy za nasze perełki, przy których nie raz wzdychamy, gdy na moment wyjmujemy z szafy. Czekają na specjalną okazję, bo p rzecież szkoda założyć je na zwykły spacer, czy cotygodniowe wyjście z mężem do kina. Jeszcze się gdzieś poplami, albo zniszczy. Albo ktoś pomyśli, że za bardzo się wystroiłyśmy. Brzmi znajomo? :)

Teoretycznie nie powinno, a w praktyce jest zupeÅ‚nie inaczej. Sama mam w szafie mnóstwo ubraÅ„, które uważam za niewiadomo jakie skarby i wciąż je z namaszczeniem pomijam podczas ubierania siÄ™. Wybieram tysiÄ…c razy noszone T-Shirty ze spodniami, które mam od lat. Ostatnio zdaÅ‚am sobie z tego sprawÄ™ i pomyÅ›laÅ‚am, że jeszcze nigdy przecież nie udaÅ‚o mi siÄ™ tak zniszczyć ubrania żeby nadawaÅ‚o siÄ™ jedynie do wyrzucenia. Dopóki przynajmniej raz coÅ› takiego mi siÄ™ nie przytrafi to bÄ™dÄ™ nosić te moje ukochane ciuchy. Przynajmniej dam im szansÄ™, by wiÄ…zaÅ‚a siÄ™ z nimi jakaÅ› ciekawa historia zamiast mianować je wiecznymi strażnikami mojej szafy. Na pierwszy ogieÅ„ poszÅ‚a rzecz najbardziej zagrożona - biaÅ‚a koronkowa sukienka (której w caÅ ‚ej okaz aÅ‚oÅ›ci możecie zobaczyć w TYM poÅ›cie). Póki co - przeżyÅ‚a. A ja zamierzam nosić wszystko, co lubiÄ™ - na spacer, do restauracji, czy choćby żeby dodać sobie otuchy (idÄ…c np. do dentysty). Å»ycie jest za krótkie na nudne ubrania :)
Lately I realised that there is a lot of clothes hanging in my closet I almost don't wear at all. Not because they are to small, to big or boring. I don't wear them cause they are too beautiful and too precious for me. I am afraid I could somehow destroy them and that is why I am wearing the same shirts and pants all the time. Now I started to think in a different way and will try to give all my clothes a chance to be connected with an interesting story. I started with my white lace dress (you can see it better in THIS post). And it survived. Until now I didn't manage to destroy anything so there is still ho pe I can wear all my nice clothes a long time. Fearless. Life is to short to wear boring clothes :)

Große Größen Plus Size Fashion Blog


Kleid - Asos Curve (Gr.52)| Mantel - Long Tall Sally (52) | Stiefel - Jilsen | Tasche - M.C.


Sukienka - Asos Curve (rozm. 52)| płaszcz - Long Tall Sally (52)| kozaki - Jilsen | tore bka - M. C.


Dress - Asos Curve (UK24)| coat - Long Tall Sally (UK24)| boots - Jilsen | bag - M.C.

Große Größen Plus Size Fashion Blog Große Größen Plus Size Fashion Blog
Große Größen Plus Size Fashion Blog
Große Größen Plus Size Fashion Blog Große Größen Plus Size Fashion Blog
- Repost by plussizebabydolldress.blogspot.com -
Source::http://www.theplussizeblog.com/2015/03/life-is-to-short-to-wear-boring-clothes.html

2 in 1 plus size outfit

HTML email (plussizebabydolldress.blogspot.com)Große Größen Plus Size Fashion Blog

deutsch
polski
english
Manchmal kommt man auf die tollsten Ideen durch reinen Zufall. An je nem Tag wollte ich mein schwarzes Kleid mit der Karojacke tragen. Leider war es am morgen noch zu kühl um ein leichtes Kleid nur mir einer nicht allzu warmen Jacke zu tragen. Der erste Gedanke war natürlich eine schwarze Strickjacke, die fast unsichtbar wäre, doch dann hatte ich eine andere Idee. Ich zog meinen neuen weißen Pulli über das Kleid. Bisher habe ich immer ein weißes Top drunter getragen, damit der Pulli auch schon weiß bleibt. Ich befürchtete, dass etwas schwarzes in gräulich wirken lässt, doch das war hier nicht der Fall. Ich war richtig begeistert, weil der Pulli weiß blieb, die Löcher jedoch schwarz waren, was sie schön zu Geltung brachte und er nicht mehr so sehr mit dem Kleid kontrastierte. Es war reiner Zufall, ich wollte einfach mal sehen, wie das passen würde. Weil der Pulli auch nicht zu lang ist, klappte das mit dem Kleid auch ganz gut. Seit diesem Tag, wenn ich den Pullover mit dunkleren Hosen trage, ziehe ich immer ein schwarzes Top unter. Passt super! :)
Den Pullover habe ich in einem der letzten Post schon vorgeführt. Da haben sich einige von euch beklagt man sehe ihn nicht richtig. Ich denke das Problem wäre hiermit gelöst ;)
Czasami na najciekawsze pomysły wpada się w całkowicie przypadkowy sposób. Tamtego dnia chciałam ubrać na moją czarną sukienkę kraciastą kurtkę. Rankiem jednak jeszcze było zbyt zimno by na cienką sukienkę ubrać niezbyt ciepłą kurtkę. Początkowo myślałam, że założę czarny rozpinany sweterek, który przy tym zestawieniu byłby praktycznie niewidoczny, a mnie byłoby znacznie cieplej. Spróbowałam jednak czegoś innego, włożyłam na czarną sukienkę biały sweter. Do tej pory wkładałam pod niego białe podkoszulki, by zachować jego biel. Wydawało mi się, że pomysł okaże się kiepski, gdyż czarny spód sprawi, że sweter będzie szar y. Ku mo jemu zaskoczeniu czarna sukienka nie zmieniła jego koloru, podkreśliła tylko czarne dziurki. Efekt mnie zachwycił. Nie dość, że wzór swetra został nieźle podkreślony, to jeszcze nie kontrastował tak mocno z sukienką. Od tamtego dnia, gdy zakładam ciemniejsze spodnie, pod sweter obowiązkowo wkładam czarny top :)
Sometimes the most simple ideas come in the most unexpected way. That day I wanted to wear a not to warm jacket over a thin dress, the morning was quite cool so I had to add an extra layer. Firstly I wanted to put a black cardigan on, it would be almost invisible by that outfit but on the end I tried something else out. I usually put this white jumper over white tops on. To keep its white colour. But that day, experimental I put the jumper over my black dress. I thought the jumper would turn in something grey but nothing like tha t happen ed. It was still white, just the little wholes were highlighted and the jumper contrasted not that much with the dress. Since them, when I wear dark pants I put a black top under this jumper. It looks a way better! :)

Große Größen Plus Size Fashion Blog missguided plus plaid jacket jilsen


Jacke - Missguided Plus (Gr. 52) | Kleid - Clockhouse XL (Gr. 52) | Pullover - Ms Mode (XL) | Halskette - Primark | Stiefel - Jilsen


Kurtka - Missguided Plus (rozm. 52) | sukienka - Clockhouse XL (52) | sweter - Ms Mode (XL) | naszyjnik - Primark | buty - Jilsen


Coat - Missguided Plus (Size 52) | dress - Clockhouse XL (52) | jumper - Ms Mode (XL) | necklace - Primark | boots - Jilsen

Große Größen Plus Size Fashion Blogg missguided plaid jacket jilsen Große Größen Plus Size Fashion Blogg missguided plaid jacket
Große Größen Plus Size Fashion Blog missguided plaid jacket
Große Größen Plus Size Fashion Blogg missguided plaid jacket Große Größen Plus Size Fashion Blogg missguided plaid jacket jilsen
G   roße Größen Plus Size Fashion Blog missguided plaid jacket
Große Größen Plus Size Fashion Blog missguided plaid jacket
- Repost by plussizebabydolldress.blogspot.com -
Copy from::http://www.theplussizeblog.com/2015/03/2-in-1-plus-size-outfit.html